Jak pozbyć się negatywnych myśli podczas gry.
Co zrobić kiedy przychodzi nam zwątpienie w wygraną i chcemy pozbyć się negatywnych myśli.
Najważniejsza jest szybka reakcja, kiedy tylko przyjdą myśli takie jak: Nie mam szans wygrać ponieważ przeciwnik jest za dobry; nic mi dziś nie wychodzi. Zacznij powtarzać w myślach:
- Gram swoje najlepsze uderzenie;
- Jestem zwycięzcą,
- Daję z siebie wszystko,
- Wygrywam punkt, set mecz.
Takie aforyzmy należy powtarzać sobie w myślach, jeśli choć na chwilę przyjdą Ci do głowy myśli zwątpienia. Świadomie możesz programować swoją podświadomość podczas meczu. Powtarzaj je tak długo, aż zaczniesz w nie wierzyć. Możesz dodatkowo poprzeć dane aforyzmy twierdzeniami: Wygrywam mecz, ponieważ trenowałem i moja gra jest na bardzo wysokim poziomie. Dzięki nim zaczniemy wierzyć w swoje umiejętności i możliwość zwycięstwa. To głównie od Ciebie i od Twojego myślenia zależy czy wygrasz, czy przegrasz mecz.
Jak należy powtarzać aforyzmy aby programować podświadomość.
Aforyzmy należy powtarzać w czasie teraźniejszym. Dzięki temu, kiedy nadejdzie właściwy moment to będziemy dokładnie tak się zachowywać jak sobie powtarzamy. Jeśli powtarzasz aforyzmy w czasie przyszłym to ten moment nigdy nie nadejdzie. Dzięki współpracy z psychologiem sportowym nauczysz się jak pracuje umysł oraz jak sobie radzić w ważnych momentach meczu.
Kiedy podczas meczu analizujesz swoje i przeciwnika umiejętności.
Oceniasz prawdopodobieństwo wygrania meczu. Najlepiej w momencie, kiedy przyjdą chwile zwątpienia, to powtarzać sobie powyższe aforyzmy. Następnie wrócić, do teraźniejszości i skupić się na bieżących uderzeniach i taktyce. Jeśli już uwierzysz w siebie, dobrze jest zadać sobie pytanie: Kto co komu robi? Więcej na ten temat możesz przeczytać na blogu: https://tenistuiteraz.com.pl/kto-co-komu-robi-podczas-meczu-na-korcie-tenisowym/ .
Historia pokazała nam, że zawsze warto wierzyć w możliwość wygranej. W tenisie do ostatniej piłki masz szanse zmienić przebieg gry. Podczas zawodowych meczów zdarzały się przypadki, że ktoś obronił kilka piłek meczowych. Ze straconej pozycji wrócił do gry i wygrał:
Przegrywała 0:6, 0:5 i 0:30. I wtedy włączył się tryb „marsjańska remontada” Tenis – Sport.pl
Czasem przeciwnik widząc, że już prawie wygrywa mecz to nie przykłada się do piłek i przegrywając je nie potrafi się pogodzić z tym, że wciąż walka trwa. To jest Twoja szansa, wykorzystaj ją.